Bieszczady

[misiek2010]

Dziś byłem na zorganizowanej autokarowej wycieczce w Bieszczady. Po drodze mijaliśmy niewielkie odcinki bieszczadzkich linii kolejowych: Jasło-Zagórz-Krościenko, Zagórz- Łupków, tor Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej (tutaj spodobało mi się że torowisko było ładnie wykoszone, choć po kilku km znowu ukazał się nieużywany odcinek kolejki ze Smolnika do N.Łupkowa) . Jakkolwiek na odc. Jasło- Zagórz tor wygląda na używany, tak od Zagórza w stronę Krościenka już chyba nic nie jeździ. Szlak w stronę Łupkowa też nie był za bardzo przetarty. Żal było patrzeć na takie piękne widokowo trasy, nieuczęszczane tory, puste stacje i przystanki. Można było sobie tylko wyobrazić jak to ładnie musiało wyglądać jak jechał tamtędy pociąg z turystami. Ja nie wiem jak można było tak zaniedbać infrastrukturę, żeby doprowadzić to wszystko do takiego stanu. Czemu wcześniej nie myślano też więcej np. o skomunikowaniach PKP-PKS (to mi przyszło na myśl jak zobaczylem stację Uherce- blisko do Soliny, duża stacja, kilka torów, parking przed stacją), czemu nie dbano o torowiska. Na prawdę, tam aż się prosi o pociąg.
Na koniec jeszcze mijaliśmy kawałek odc. Jasło- Stróże no i ta sama myśl- czemu we władzach byli/są tacy betonowi ludzie o nazwisku 'niedasię'. A wystarczy tylko chcieć...

[MK_Rabka]

Teraz jest remont linii 108 pomiędzy Jasłem, a Nowym Zagórzem, stąd też mało jeździ składów.

[Pułtuś]

misiek2010 napisał(a):Żal było patrzeć na takie piękne widokowo trasy, nieuczęszczane tory, puste stacje i przystanki.

Pieniadze, pieniadze i jeszcze raz pieniadze. Kolej nie działa w ekonomicznej próżni -za te wszystkie tory, stacje, przystanki i pociagi ktos musi zaplacic, stety lub niestety.

[gacek]

Ciekawy artykuł :
http://www.rynek-kolejowy.pl/49594/kolej...adach.html