Propozycje zmian w rozkładzie jazdy

[Lw]

Propozycja 1 - dotyczy zmiany rozkładu jazdy poc 33101/33102 "Jaworzyna" Kraków - Krynica

Obecnie:
33101 - Kraków Główny 6:22 - Tarnów 7:43/7:47 - Nowy Sącz 9:45/9:47 - Krynica 11:16
33102 - Krynica 14:54 - Nowy Sącz 16:25/16:27 - Tarnów 18:17/18:18 - Kraków Gł. 19:40

Co jest źle?
1) Długi czas przejazdu na całej trasie, spowodowany postojami na wszystkich przystankach, powoduje niskie zainteresowanie podróżnych w relacji Kraków - Krynica.
2) Nie najlepsza pora powrotna z Krynicy - 14:54 to za wcześnie jak na powrót do Krakowa, Sącza czy Tarnowa, domyślam się że wcześniejszy odjazd był skierowany w stronę osób kończących pracę o 15, mimo to z obserwacji wynika iż zainteresowanie podróżnych w obecnej porze jest bardzo przeciętne.
3) Obsługa wysłużonymi jednostkami EN71

Co można poprawić?
Aby pogodzić zarówno interesy podróżnych dojeżdżających na trasie Kraków - Tarnów, jak i na całej pozostałej trasie proponuję następujące rozwiązanie:

Dla pociągu nr 33101/2 wprowadzamy następujące zmiany:
- zmiana numeru na 66121/4
- zmiana terminu kursowania z "kursuje codziennie" na: kursuje od poniedziałku do piątku, w relacji przeciwnej (66124) kursuje od poniedziałku do czwartku, oprócz świąt, wakacji i ferii

Wprowadzamy nowy pociąg według rozkładu:
33101 Kraków Główny 7:00 - Tarnów 8:03/8:04 - Nowy Sącz 10:02/10:04 - Krynica 11:34
- Na odcinku Kraków - Tarnów postój na wyznaczonych stacjach
- Pociąg kursuje w soboty i niedziele oraz święta, wakacje
- obsługa jednostką ED72

33102 Krynica 16:15 - Nowy Sącz 17:43/17:45 - Tarnów 19:38/19:39 - Kraków Główny 20:42
- Na odcinku Tarnów - Kraków postój na wyznaczonych stacjach
- Pociąg kursuje w piątki, soboty i niedziele oraz święta, wakacje
- obsługa jednostką ED72

Co uzyskujemy?
- Polepszenie dojazdu dla studentów do Krakowa, turystów w rejon Sądecczyzny, przy jednoczesnym zachowaniu dojazdu dla uczniów i pracowników do szkół w Tarnowie, Krakowie, i co najważniejsze przy braku konieczności zwiększenia dotacji z Urzędu Marszałkowskiego.

Niebawem ciąg dalszy.

[TM]

Lukasz92 napisał(a):Wprowadzamy nowy pociąg według rozkładu:
33101 Kraków Główny 7:00 - Tarnów 8:03/8:04 - Nowy Sącz 10:02/10:04 - Krynica 11:34
- Na odcinku Kraków - Tarnów postój na wyznaczonych stacjach
- Pociąg kursuje w soboty i niedziele oraz święta, wakacje
- obsługa jednostką ED72

Co uzyskujemy?

Zyskujemy wdzięczność tych, którzy zaczynają w Tarnowie pracę o ósmej rano i dzięki Twojej propozycji do niej nie zdążą [defacto teraz Jaworzyna jest i tak za późno w Tarnowie]. Wdzięczni będą też ci, którzy z "niewyznaczonych" stacji stracą możliwość dojazdu do Tarnowa na okolice ósmej rano, czyli czas otwarcia urzędów i sklepów w soboty. Trzecia grupa zadowolonych to osoby, które tracą skomunikowanie w Tarnowie na osobówkę do Rzeszowa.

Ponadto sypią się wszystkie krzyżowania porannej Jaworzyny z osobówkami ze strony Sącza.

[Burdzio]

Lukasz92 napisał(a):Co uzyskujemy?
- Polepszenie dojazdu dla studentów do Krakowa, turystów w rejon Sądecczyzny, przy jednoczesnym zachowaniu dojazdu dla uczniów i pracowników do szkół w Tarnowie, Krakowie, i co najważniejsze przy braku konieczności zwiększenia dotacji z Urzędu Marszałkowskiego.

Powiedzmy sobie szczerze, kto dzisiaj, z Sącza czy Krynicy jedzie pociągiem do Krakowa, nie licząc wyjątków?

[MKraków]

Lukasz92 napisał(a): Propozycja 1 - dotyczy zmiany rozkładu jazdy poc 33101/33102 "Jaworzyna" Kraków - Krynica

Obecnie:
33101 - Kraków Główny 6:22 - Tarnów 7:43/7:47 - Nowy Sącz 9:45/9:47 - Krynica 11:16
33102 - Krynica 14:54 - Nowy Sącz 16:25/16:27 - Tarnów 18:17/18:18 - Kraków Gł. 19:40

Co jest źle?
1) Długi czas przejazdu na całej trasie, spowodowany postojami na wszystkich przystankach, powoduje niskie zainteresowanie podróżnych w relacji Kraków - Krynica.
2) Nie najlepsza pora powrotna z Krynicy - 14:54 to za wcześnie jak na powrót do Krakowa, Sącza czy Tarnowa, domyślam się że wcześniejszy odjazd był skierowany w stronę osób kończących pracę o 15, mimo to z obserwacji wynika iż zainteresowanie podróżnych w obecnej porze jest bardzo przeciętne.
3) Obsługa wysłużonymi jednostkami EN71

Co można poprawić?
Aby pogodzić zarówno interesy podróżnych dojeżdżających na trasie Kraków - Tarnów, jak i na całej pozostałej trasie proponuję następujące rozwiązanie:

Dla pociągu nr 33101/2 wprowadzamy następujące zmiany:
- zmiana numeru na 66121/4
- zmiana terminu kursowania z "kursuje codziennie" na: kursuje od poniedziałku do piątku, w relacji przeciwnej (66124) kursuje od poniedziałku do czwartku, oprócz świąt, wakacji i ferii

Wprowadzamy nowy pociąg według rozkładu:
33101 Kraków Główny 7:00 - Tarnów 8:03/8:04 - Nowy Sącz 10:02/10:04 - Krynica 11:34
- Na odcinku Kraków - Tarnów postój na wyznaczonych stacjach
- Pociąg kursuje w soboty i niedziele oraz święta, wakacje
- obsługa jednostką ED72

33102 Krynica 16:15 - Nowy Sącz 17:43/17:45 - Tarnów 19:38/19:39 - Kraków Główny 20:42
- Na odcinku Tarnów - Kraków postój na wyznaczonych stacjach
- Pociąg kursuje w piątki, soboty i niedziele oraz święta, wakacje
- obsługa jednostką ED72

Co uzyskujemy?
- Polepszenie dojazdu dla studentów do Krakowa, turystów w rejon Sądecczyzny, przy jednoczesnym zachowaniu dojazdu dla uczniów i pracowników do szkół w Tarnowie, Krakowie, i co najważniejsze przy braku konieczności zwiększenia dotacji z Urzędu Marszałkowskiego.

Poranny kurs byłby konkurencją dla Przemyślanina(7.26 Kraków Płaszów), bo dużo pasażerów korzysta z odc.Kraków-Tarnów

A wieczorny styka się z 126 z Rzeszowa do Krakowa ,i w tej sytuacji pojechał by 3-5 min później.

A poza tym przydała by się 1-ynka w Jaworzynie .bo jak jest tłok w 2-ce to niektórzy idą właśnie do jedynki.

[pysi]

Hmm tak sobie myślę, czy ED72 ma służyć pasażerom czy mk? Dla mnie nie ma różnicy między jednym a drugim, obydwa to rupiecie...

[Elektrowóz]

Cytat:Hmm tak sobie myślę, czy ED72 ma służyć pasażerom czy mk? Dla mnie nie ma różnicy między jednym a drugim, obydwa to rupiecie...

Pierwsza i podstawowa sprawa. Jadąc w wakacje/gorący dzień nie pocą Ci się cztery litery na nibyskórzanych fotelach w 71. W ED72 siedzenia są o wiele wygodniejsze.

Cytat:Powiedzmy sobie szczerze, kto dzisiaj, z Sącza czy Krynicy jedzie pociągiem do Krakowa, nie licząc wyjątków?

No ja rozumiem ze wg. Ciebie wszyscy jeżdżą do krynicy PKSem.

W czasie wakacji wiem ile ludzi wsiadało do Jaworzyny. nawet pomijając czas wakacji, ile razy nią jechałem ze Sącza, nie zdarzało mi się bym siedział sam. Zawsze jakaś osoba siedziała obok mnie. Z krynicy może mniej, ale dosiadali się w Muszynie. Teraz jest to masakra jak widzę ile osób nią jeździ. O połowę mniejsza frekwencja niż w tamtym RJ.

[Lw]

pysi napisał(a):Hmm tak sobie myślę, czy ED72 ma służyć pasażerom czy mk? Dla mnie nie ma różnicy między jednym a drugim, obydwa to rupiecie...

Widać że mało jeździłeś ED72

Burdzio napisał(a):Powiedzmy sobie szczerze, kto dzisiaj, z Sącza czy Krynicy jedzie pociągiem do Krakowa, nie licząc wyjątków?

"Dawną" popołudniową Jaworzyną z Sącza sporo, szczególnie studentów w piątek lub niedzielę. Nie każdy będzie się tłukł pekaesem tylko dlatego, że ponoć jest trochę szybciej.

TM napisał(a):Zyskujemy wdzięczność tych, którzy zaczynają w Tarnowie pracę o ósmej rano i dzięki Twojej propozycji do niej nie zdążą [defacto teraz Jaworzyna jest i tak za późno w Tarnowie]. Wdzięczni będą też ci, którzy z "niewyznaczonych" stacji stracą możliwość dojazdu do Tarnowa na okolice ósmej rano, czyli czas otwarcia urzędów i sklepów w soboty. Trzecia grupa zadowolonych to osoby, które tracą skomunikowanie w Tarnowie na osobówkę do Rzeszowa.

W poprzednim rozkładzie były dwa oddzielne pociągi, widać poszukano oszczędności tam gdzie nie do końca trzeba - oberwała tu kryniczanka kosztem Tarnowa (nieszczęsny R+ Mościcki). Nowemu Sączowi i okolicznym miejscowościom chyba należy się odpowiednie połączenie ze stolicą województwa?

[tomex199315]

To są tylko propozycje czy "wy" je kierujecie w konkretną stronę....?

[TM]

Lukasz92 napisał(a):W poprzednim rozkładzie były dwa oddzielne pociągi, widać poszukano oszczędności tam gdzie nie do końca trzeba - oberwała tu kryniczanka kosztem Tarnowa (nieszczęsny R+ Mościcki). Nowemu Sączowi i okolicznym miejscowościom chyba należy się odpowiednie połączenie ze stolicą województwa?

Przy takim a nie innym poziomie finansowania priorytetem jest zapewnienie codziennego dojazdu setkom osób do pracy i szkół, a nie jednostkom raz na jakiś czas do stolicy województwa. Zresztą, Nowy Sącz ma sporo sensownych połączeń autobusowych do Krakowa.

[pysi]

Prócz wnętrza EN71 i ED72 nie różnią się w zasadzie niczym, edytki są może bardziej zadbane ale dla mnie nie ma wielkiej różnicy w podróżowaniu jednym a drugim ezt.

[Dx3]

Lukasz92 napisał(a):W poprzednim rozkładzie były dwa oddzielne pociągi, widać poszukano oszczędności tam gdzie nie do końca trzeba - oberwała tu kryniczanka kosztem Tarnowa (nieszczęsny R+ Mościcki).

Nie wiem co tu miałeś na myśli ale jeśli chodzi o frekwencję to nie jest tak źle.

[Dolmio]

pysi napisał(a):Hmm tak sobie myślę, czy ED72 ma służyć pasażerom czy mk? Dla mnie nie ma różnicy między jednym a drugim, obydwa to rupiecie...

Mając do wyboru EN57 lub ED72 (na Dunajcu) ZAWSZE wsiadam do ED72, siedzenia znacznie wygodniejsze, do tego lepsze okna (w EN57/71 często deszcz wpada przez zamknięte okna) i ogólnie ED72 są zwykle w lepszym stanie od EN57/71 (oczywiście są wyjątki, ale jednostki po dobrej modernizacji na naszej kryniczance to jednak rzadkość).

Zgadzam się, że wcześniejsze godziny kursowania do Krakowa były dogodniejsze dla studentów, moi znajomi często też nią jeździli, pociąg jest jednak wygodniejszy od autobusu. Przynajmniej w niedziele Jaworzyna powinna jeździć później.

[Burdzio]

Elektrowóz napisał(a):No ja rozumiem ze wg. Ciebie wszyscy jeżdżą do krynicy PKSem.

Dlaczego od razu PKSem? Studenci jeżdżą Rafatexem, wiem to z własnego doświadczania, a ile osób wysiada z pociągów w Krynicy, to akurat wiem, więc proszę nie wypisywać, że dla mnie wszyscy jeżdżą PKSem.

Lukasz92 napisał(a):[
"Dawną" popołudniową Jaworzyną z Sącza sporo, szczególnie studentów w piątek lub niedzielę. Nie każdy będzie się tłukł pekaesem tylko dlatego, że ponoć jest trochę szybciej.

No, dobrze, ale porównaj teraz ile osób jeździ w godzinach 15- 16:30 do Krakowa (2 pełne Futury 15 Szwagra, pełny T120 i pełny Iveco Daily), a ile osób Jaworzyną, nie ma się co oszukiwać, bo autobusem jest:
- wygodniej (nie licząc tego że w pociągu masz działającą ubikację oraz masz więcej miejsca do chodzenia)
- szybciej - coś się stanie, to objedziesz
- taniej - chyba że dalej ta promocja jest

Żeby zapewnić dobrą konkurencję autobusom (a w szczególności Szwagropolowi, który jest najlepszą marką) na trasie, trzeba by nowoczesnego taboru (nie pseudo modernizacje i inne pochodne EN57, ale szynobusy, albo EZTy), przydałaby się dobra częstotliwość - co 1 - 1,5h, cena max. 16, oraz czas przejazdu krótszy niż 2 godziny. Same reklamy nic nie dadzą, jak nie będzie dobrej opinii.

Sądecka kolej niestety ma większe potoki na trasie NS - Tarnów niż NS-Krynica (jak student chce do Piwnicznej i dalej to jedzie Kaczmarczykiem, a jak do Krynicy/Muszyny, to Rafatexem)

Na prawdę nie ma się co czarować, że pociagiem jeździ dużo osób do Krakowa, bo jako osoba, trochę bardziej z boku, widzę to

[Elektrowóz]

Burdzio napisał(a):- wygodniej

Taaa... szczególnie dla mnie gdzie nie mam co zrobić z nogami i przy 30 stopniowym upale siedzisz jak w puszcze sardynek,

Burdzio napisał(a):- szybciej

Tu się zgodzę, ale jeśli ktoś chce jechać do centrum to wcale nie jest szybciej. Wychodzi na to samo. Niecałe dwie godziny do rogatek miasta i potem jeszcze z 40 min by dojechać do centrum do dworca.

Cytat:- taniej

Ta... nawet jak nie było probocji, bilet szkolny we Freju czy Szwagropolu był droższy. Pociągiem 13zł, a autobusem 16zł.

Cytat:Na prawdę nie ma się co czarować, że pociagiem jeździ dużo osób do Krakowa, bo jako osoba, trochę bardziej z boku, widzę to

Powiem tyle nie rozśmieszaj mnie.

[Lw]

Burdzio napisał(a):Żeby zapewnić dobrą konkurencję autobusom (a w szczególności Szwagropolowi, który jest najlepszą marką) na trasie, trzeba by nowoczesnego taboru (nie pseudo modernizacje i inne pochodne EN57, ale szynobusy, albo EZTy), przydałaby się dobra częstotliwość - co 1 - 1,5h, cena max. 16, oraz czas przejazdu krótszy niż 2 godziny. Same reklamy nic nie dadzą, jak nie będzie dobrej opinii.

Zrozum, że transport drogowy i kolejowy powinny się uzupełniać a nie ze sobą walczyć na śmierć i życie. Dopóki nie namieszano z Jaworzyną oferta była do zaakceptowania, a ten wątek nie został założony po to, aby udowadniać co jest lepsze a co nie, tylko aby przywrócić coś co było dobre i dobrze spełniało swoją rolę.

Tyle. Każdy następny post nie związany z tematem będzie usuwany.